sobota, 6 lipca 2013

TY CHYBA OCHUJAŁEŚ!!!...


    • Edwardzie mam dla Ciebie niespodziankę – powiedział Aro
    • Tak? Ciekawe jaką? - powiedziałem obojętny
    • Ucieszysz się
    • Edi – zaszczebiotała Tanya
    • ZAMILCZ! - Krzyknąłem i poraziłem ją prądem. Wampirzyca bezwładnie opadła na ziemie
    • Synu dość!! - nakazał Aro. Przestałem torturować wampirzyce – A wracając do Twojej niespodzianki to żenisz się – zakomunikował Aro. Co? No chyba go pojebało!
    • TY CHYBA OCHUJAŁEŚ!!!...Z WŁASNYM KUTASEM NA ŁBY SIĘ ZAMIENIŁEŚ?! - Krzyknąłem
    • Nie tym tonem! Jestem Twoim ojcem i domagam się szacunku! Postanowione i koniec. Za miesiąc ogłaszamy wasze zaręczyny – powiedział Aro i wstał z tronu
    • Nasze? - powiedziałem zdezorientowany
    • Twoje i Tany – mruknął i opuścił sale tronową
    • Ty przebrzydła suko! Myślisz, że jak zmusisz mnie do ślubu to Cię pokocham? Grubo się mylisz moja droga! - zagroziłem
    • Nie musisz mnie kochać. Najważniejsze jest to, że będę Twoją żoną a to ludzkie ścierwo Bella będzie cierpiało – powiedziała z jadem.
Szybko się koło niej znalazłem , złapałem za gardło i już chciałem oderwać jej głowę kiedy wyczułem najwspanialszy zapach na świecie. BELLĘ. Odwróciłem głowę w tamtą stronę i zobaczyłem ją, zapłakaną i trzymaną przez Felixa
    • Felixie puść ją – nakazałem
    • Nie mogę. Pan nakazał ją zatrzymać i nie słuchać Twoich nakazów – odpowiedział
    • Widzisz Edwardzie więc albo mnie poślubisz albo zabijemy Twoją ukochana – powiedziała Tanya. Spojrzałem na wampirzyce i miałem ochotę ją zabić ale wiedziałem, że jeżeli to zrobię to Belli stanie się krzywda a tego nie chciałem
    • Jeżeli się zgodzę macie ją wypuścić – odparłem. Ciekawiło mnie skąd wiedzieli, że pokochałem człowieka – KAJUSZ! - krzyknąłem. Po chwili pojawił się mój powiernik
    • Wybacz mi Edwardzie – mruknął
    • Dlaczego? - zapytałem
    • Aro wyczytał to z moich myśli – usprawiedliwił się
    • Dobrze. ARO! - krzyknąłem
    • Dlaczego nie możesz krzyknąć tato? - zapytał Aro wchodząc do sali tronowej wraz z Markiem
    • Bo nie uważam Cię za mojego ojca! To, że mnie spłodziłeś do niczego Cię nie zobowiązuje. Ożenię się z Tanyą ale Bellę masz uwolnić i żeby włos jej z głowy nie spadł – powiedziałem
    • Dobrze synu. A teraz zabrać Cullenównę do pokoju i pilnować aby nie uciekła – nakazał Aro. Felix wziął Bellę za ramiona i wyprowadził z sali tronowej a moje martwe serce pękało z rozpaczy. Przygnębiony pobiegłem do swojego pokoju aby pomyśleć. Wszedłem do środka i rzuciłem pierwszą rzeczą jaka miałem pod ręką czyli zdjęciem mojej mamy czego po chwili strasznie żałowałem. Szybko pozbierałem odłamki szkła a zdjęcie odstawiłem na szafkę. Miotałem się jak dzikie zwierze w klatce. Po chwili zadzwoniła moja komórka
    • Halo? - zapytałem
    • Edwardzie tu Carlisle Felix porwał Bellę – powiedział
    • Wiem bo ją widziałem. Wiedziałem, że to się tak skończy. Ale obiecuję Ci, że włos jej z głowy nie spadnie. Masz moje słowo – powiedziałem
    • Dobrze wierzę Ci. Wiesz dlaczego Felix ją porwał? - zapytał Carlisle
    • Wiem. Chcieli zmusić mnie do ślubu z Tanyą – wyznałem
    • No ale co do tego ma moja Bella – powiedział zdezorientowany
    • Kocham ją Carlisle i Aro się o tym dowiedział i porywając ją i grożąc , że ją zabije postanowił zmusić mnie do ślubu. Carlisle muszę kończyć idę zobaczyć co z Bellą – powiedziałem
    • Do widzenia Edwardzie – pożegnał się i rozłączył. Bałem się iść do jej komnaty, bałem się, że emocje wezmą górę i będę chciał wywieść ją z Voltery. Wziąłem głęboki wdech i wyszedłem ze swojej komnaty.

9 komentarzy:

  1. Rozdzial super...mam nadzieje ze jednak to tego ślubu nie dojdzi i Edward oraz Bella bęcdą razem...czekam nn:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam za bledy w komentarzu:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam cię do Libster Blog Awards i the Versatile Blogger Award. Szczegóły na i inna-bella-swan.blogspot.com
    PS.Świetny rozdział :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczegóły też na milosc-wampira-i-czlowieka.blogspot.com
      Ps. Pytania są takie same :)

      Usuń
  4. OMG!!!!!!!!!!!Rozdział jest świetny! Prześwietny! Nic dodać nic ująć :D Podoba mi się baaaaardzo! :)) Tą tanią dzikę(putana) najlepiej bym ukatrupiła!!!!! Może Edward by ugryzł Belle albo powiedział aro ze ma jakiś dar ważny!!?????Może to by zmieniło sytuację????????Czekam na kolejny i BŁAGAM dodaj go szybko! :D Nie trzymaj mnie w niepewności :) Jeszcze musiałaś skończyć na takim momencie :) DLACZEGO?????? :))Pozdrawiam gorąco :**Niech wena będzie z TOBĄ!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego Volturi są tacy dziwni? Czemu Aro każe ożenić się Edkowi z tanią? To bez sensu! Tego całego ślubu nie będzie nie? Uratujesz naszą zakochaną parę? Oby tak! A taniej nienawidzę! I to się nie zmieni!
    czekam na nn
    pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam cię do Liebster Blog Awards i the Versatile Blogger Award szczegóły na milosc-ktora-przetrwa-wszystko.blogspot.com lub isabella-rosalie-i-jasper-volturi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy nn?
    U mnie nowy rozdział.
    bella-i-jej-milosc.blogspot.com.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeprasza, jeśli nie życzysz sobie spamu, ale nie znalazłam odpowiedniej zakładki.
    Chcę przenieść cię w świat, z którym nie dane było ci się jeszcze zetknąć. Poznaj Hekate, przebojową, pewną siebie dwudziestotrzylatkę i jej delikatną przyjaciółkę Tayę, które uciekły z Polski do Niemiec w poszukiwaniu lepszego jutra, tajemniczego Fala i nieobliczalnego Toma. Początkowo wszystko układa się dobrze: Hekate zakochuje się w swoim dawnym oprawcy, handlarzu narkotykami, a Taya zdobywa wymarzoną pracę. Sielanka jednak nie trwa długo, pojawia się szereg problemów: Fal, wciągnięty w poważny konflikt z gangiem narkotykowym, bardzo często wyjeżdża świadom tego, jak mało czasu mu pozostało. Nie ma zaś pojęcia o tym, że ktoś najprawdopodobniej śledzi Hekate: tajemniczym wierszom napisanym krwią na ścianach jej domu towarzyszy dziwny biały pył. Tymczasem Tom, zaciekawiony działaniem tajemniczej maszyny stworzonej przez nieobliczalnego naukowca Gartha, odkrywa makabryczną wizję przyszłości. Zaślepiony nienawiścią i strachem robi wszystko, byle tylko nie dopuścić do tragedii. Nie ma on jednak pojęcia, że reakcja łańcuchowa uruchomiona została już o wiele wcześniej. Wkrótce światem całej ekipy wstrząsa inne dramatyczne wydarzenie, którego można było spodziewać się od samego początku. Powoduje ono lawinę pochopnych decyzji, które mają wpływ na dalszy ciąg zdarzeń...
    Zapraszam na http://merciless-time.blogspot.com, ta historia to połączenie fantasy, dramatu, horroru, kryminału i obyczaju.

    OdpowiedzUsuń